Ciała subtelne, świadome ich wykorzystanie.
Na jednym z forów padło pytanie o związek padaczki z duchowymi zmianami.
Lustrując diagnozy medyczne stwierdziłem, ze sam ja mam. Kilkadziesiąt lat wpadałem w próżnie, która nazwałem szczelina, siedząć w niej nawet do pól godziny. Robiłem to, gdy mi się nudziło. Rzadko kiedy ciało fizyczne samo zmuszało mnie bym się tam chował. Przeczekiwałem nudne zajęcia w ten sposób ( wyklikniecie) odpoczywając. Wyklikniecia tez określa się padaczką, tyle, ze bez wstrząsów. Czytając o schizofrenia tez muszę przyznać, iż ja u sobie rozpoznałem. Co bym nie czytał tez to mam , lub miałem. Od anginy po covida. Czytaj dalej